Molka. dodała jedną bluzkę w trzech kolorach - granat, czerwień i jasny fiolet.
Oszczędzanie <3
Hejo! Jestem już w domu. Prawdę mówiąc to się za nim stęskniłam. Muszę rozpakować rzeczy, ale nie o 6 rano. Nie uwierzycie jaką mi niespodziankę zrobili znajomi. O 0:30 miałam być na lotnisku, bo odprawa itp., a o 2:17 był wylot do Hiszpani. Moi kochani przyjciele przyjechali o tej północy i mnie pożegnali. To takie miłe. Czekać na "oddanie" walizki rozmawiając z 6 przyjaciół. Wielkie dzięki Wam i Waszym rodzicą którzy tutaj Was przywieźli. Wracając do specjalnego posta. Wyjaśnię o co chodzi. Pokażę Wam jak zaoszczędzić.
Molka. dodała jedną bluzkę w trzech kolorach - granat, czerwień i jasny fiolet.
W jej butiku Rosmarines moża znaleść taki sam fason w kolorze jasno różowym oraz jasno zielonym. Cena to 40m$.
W ostatniej kolekcji OBG można też znaleść spodenki użytkowniczki Dorea. Są z glmasy. W jej butiku, Avis są 3 takie, bardzo podobne. Kosztują 40m$.
Dla mnie warto zaosczędzić. Ja mam problem z zasilaniem glamsów, bo waluta w moim telefonie to euro. Nie chcę się żalić. Jeszcze jedna rzecz ma temat konkursu. Najpierw były co prawda zgłoszenia w oddzielnym poście, lecz osoby, które dowiedziały się dopiero teraz mogą zgłaszać się pod postem "Konkurs czas zacząć <3", a na pracę od wcześnjej zgłoszonych czekam. Jeszcze nie przypomniałam w tamtej notce, że jak bierzesz udział w konkursie to dobrzebybyło gdybyś zaobserwowała bloga :)
oto screen komentarza pod ostatnim postem. Takie rzeczy nie będą tolerowane. Nie każdemu podoba się to samo, więc jak powiesz mi że stylizacja jest brzydka, nic się nie stanie. Lecz jak zobacze taki komentarz podobny do powyższego to będzie źle. Tym bardziej z "anonimkiem", lub inaczej zwanym hejterem. Cześć!
Molka. dodała jedną bluzkę w trzech kolorach - granat, czerwień i jasny fiolet.
Mam pytanko butik z bluzkami nie nazywa się czasem Rosmaires?
OdpowiedzUsuńJejku! Zaraz poprawię w poście. Wybacz mi ale pisałam posta o 5 rano :)
UsuńNic się nie stało, po prostu zauważyłam błąd to uznałam że trzeba napisać, by czytelniczki nie szukały butiki, którego nie ma. :)
UsuńFajny post.
OdpowiedzUsuńDirtyGirl
Szkoda, że nie wiedziałam o istnieniu tych ubrań na modolary, ponieważ kupiłam bluzkę w OBG. Post mnie zaciekawił, bo jest bardzo pomocny przy braku glamsów. ;)
OdpowiedzUsuńświetne!
OdpowiedzUsuńNo racja można zaoszczędzić.;)
OdpowiedzUsuń